Dziś serwujemy ryż! Ale nie byle jaki, oj nie. Ryż tęczowy, elmerowy (o Elmerze tutaj).
Składniki:
- biały ryż (u mnie 3 kg)
- barwniki spożywcze w wybranych kolorach (barwniki można kupić w formie żelu, płynu lub proszku; do celów zabawowych wystarczą najtańsze, ja używam tych w proszku)
- ocet
- olejek eteryczny lub aromat do ciasta (niekoniecznie)
- kilka foliowych woreczków, najlepiej typu ziploc
Wykonanie:
Szklankę ryżu wsypujemy do woreczka, dodajemy wybrany barwnik spożywczy (w przypadku proszkowych ok. pół łyżeczki) i pół łyżki octu (utrwali kolor). Zapach octu z czasem wywietrzeje, ale żeby się go szybciej pozbyć, można dodać do ryżu kroplę olejku eterycznego. Ja dałam kroplę waniliowego aromatu do ciasta i ryż pięknie pachniał wanilią.
Woreczek zamykamy i porządnie wstrząsamy, żeby ryż dokładnie pokrył się barwnikiem.
Zanim damy ryż dziecku do zabawy, trzeba go na trochę odstawić, żeby wysechł i nie brudził rąk.
Tęczowy ryż był naszym wakacyjnym hitem i mimo intensywnej eksploatacji (część ryżu pożarł odkurzacz) wciąż mamy go całkiem sporo.
Ryż jest wspaniałym materiałem sensorycznym. Idealnie nadaje się do nauki przelewania, przesypywania, nabierania. Wystarczy dać dziecku miski, łyżki, kubeczki, lejki itp. Pofarbowanego ryżu można też użyć do różnych projektów artystycznych.
Młoda najbardziej lubi bawić się ryżem w gotowanie. O dziwo, nigdy nie serwuje ryżu jako takiego :). W menu ma za to naleśniki z ryżu, zupę z ryżu, muffinki z ryżu, lody z ryżu, a nawet ryżową kawę i herbatę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz