7 marca 2016

Skarpetkowy zajączek

Wielkanoc zbliża się wielkimi krokami, więc pora na przygotowanie świątecznych ozdób. Na początek - zajączek.
Łatwy do zrobienia, z małą pomocą i dwulatek powinien mieć frajdę, zwłaszcza z nasypywania zajączkowych wnętrzności ;).


Potrzebujemy (na jednego zajączka):

- dziecięcą skarpetkę,
- ryż (zużyłyśmy prawie 0,5 kg, ale nasz zajączek wyszedł tłuściutki),
- dwie gumki recepturki,
- kawałek białego filcu lub innego dość grubego materiału,
- malutki kawałek filcu/materiału na nos (u nas różowy),
- oczy (można kupić np. na allegro),
- puchaty pompon,
- kolorową tasiemkę,
- klej lub dwustronną taśmę klejącą,
- nożyczki.



Na początek napełniamy skarpetkę ryżem (można oczywiście użyć innego ziarna np. grochu). Związujemy na górze gumką recepturką, zostawiając odpowiednio długie uszy. Drugą gumką robimy zajączkowi szyję.


Z białego filcu wycinamy brzuszek i przyklejamy. Z tyłu przyczepiamy pomponowy ogonek.


Robimy zajączkowi buzię: przyklejamy oczy, wycięte z filcu nos i zęby.
Górę skarpetki przycinamy w kształt uszu (to raczej zajęcie dla dorosłego).
Na szyi zawiązujemy zajączkowi tasiemkę.
I gotowy!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz